Artykuł ten napisałem pod wpływem pewnej sytuacji, która przytrafiła się w moim otoczeniu. Historia ta pokazuje jak niektóre firmy potrafią manipulować ludźmi, aby osiągać wyższe wyniki finansowe. Niestety taka sytuacja może spotkać każdego. Najbardziej narażone na takie manipulacje zapewne są osoby starsze: nasi rodzice czy dziadkowie. Osoby młodsze też mogą ulec takim wymyślnym nieuczciwościom. Po przeczytaniu artykułu na pewno Twoja wiedza zwiększy się. Będziesz mieć też większą świadomość odnośnie tego, jakie miny podkładają niektórzy sprzedawcy prądu.
Telefon z firmy energetycznej
Pewnego dnia do taty mojej dziewczyny zadzwoniła pani ze znanej wszystkim, dużej firmy energetycznej, od której aktualnie kupuje prąd. Zaproponowała mu jak by się mogło wydawać ofertę nie do odrzucenia. Za podpisanie nowej umowy dostanie bonus, rabat do rachunków za prąd, a także dodatkowe usługi fachowców. Brzmi super, prawda?

Propozycja umowy
W trakcie rozmowy pani z firmy energetycznej obiecała, że pocztą prześle projekty umów do zapoznania się. Faktycznie tak się stało.
Pocztą przyszły 22 strony zapisanych drobnym drukiem dokumentów:
umowy, 5 regulaminów!, zgody klienta, oświadczenia klienta oraz zaczynający się na 19 stronie najdrobniejszym druczkiem cennik…
Dużą czcionką na wielu stronach pojawiały się takie hasła jak:
„Oferta szyta na miarę”
„ZWROT ZA PRĄD dla Ciebie”
„Oferta podstawowa z Bonusem”
„Oferta Specjalna”
„Włącz rabat”
Wszystkie te hasła wskazywały, że podpisując taką umowę można faktycznie skorzystać i mieć lepszą ofertę.
Była też nie w pełni jasno przedstawiona informacja, że decydując się na podpisanie umowy skorzystamy z pakietu „prąd z serwisantem”. Oznacza to, że możemy korzystać z usług fachowców, którzy w razie awarii naprawią sprzęt agd, rtv oraz elektrykę w domu. Szczegółów należało szukać w zawiłym regulaminie, do którego wiele osób z pewnością nie dociera. Moim zdaniem nie każdy kto podpisał taką umowę wie, że dodatkowo opłaca dostęp do takich sług. Usług, z których pewnie nigdy nie skorzysta.
Kolejnym zastosowanym manewrem była informacja o „bonusie specjalnym”. Tutaj akurat udało się dużą czcionką napisać na całej stronie, że podpisując umowę otrzymuje się BONUS w wysokości 50 lub 100 zł.
Przy okazji oferowania „bonusu” zastosowano jeszcze jedną sztuczkę- zastosowano tzw. regułę niedostępności. Polega ona na tym, że dla ludzkiej psychiki coś co jest trudno dostępne, jest bardziej pożądane. W związku z tym „bonus” jest dostępny tylko przez limitowany czas. Jeśli teraz go nie wykorzystasz przepadnie.
Jaka jest prawda?
Myślę, że w tym przypadku prawda leży ostatecznie w naszym porfelu. Wezmę się za to co lubię najbardziej czyli za konkrety. Policzyłem ile wyniosłyby rachunki za prąd w przypadku:
a) skorzystania z propozycji umowy od firmy energetycznej
b) dalszego korzystania z poprzednich stawek czyli starej umowy
Roczne zużycie energii elektrycznej w mieszkaniu, którego dotyczyła oferta: 1800 kWh
OBLICZENIA
PROPOZYCJA UMOWY
Cena energii: 0,3599 zł/kWh
Opłata handlowa: 18,50 zł/miesiąc
Roczna opłata:
0,3599*1800 + 12*18,50 = 870 zł
STARA UMOWA
(Taryfa sprzedawcy)
Cena energii: 0,3606 zł/kWh
Opłata handlowa: 0 zł/miesiąc
Roczna opłata:
0,3599*1800 + 12*18,50 = 650 zł
RÓŻNICA W CIĄGU ROKU:
220 zł
RÓŻNICA W CIĄGU 3 LAT :
(na taki okres jest propozycja umowy)
660 zł !!
Tyle mniej zostałoby w kieszeni taty mojej dziewczyny, gdybyśmy nie zainteresowali się sprawą. Oczywiście ta kwota zasiliłaby konto firmy energetycznej.
Ile jest osób w Polsce, które w ten sposób przepłaca? Tego nie wiem.
Na pewno dyrektorzy firm energetycznych cieszą się z każdego klienta, który wybierze ofertę z bonusem, chociaż teraz przynajmniej wiadomo dla kogo jest ten bonus 🙂
To z pewnością nie wszystkie triki, jakie są stosowane na szeroką skalę. Za jakiś czas napiszę drugą część artykułu. Będzie to opis kolejnej porcji sztuczek, jakie są stosowane, abyśmy wybierali niekorzystne dla nas oferty.
Kliknij ➔ ZMNIEJSZ RACHUNKI ZA PRĄD